Awas nie żyje!

Wojciech Pszoniak. R.I.P.:

Na Uczelni dziś pierwsze zajęcia online. Studenci przedstawiają się na moim pulpicie w trakcie wykładu zasadniczo w postaci awatara. Jestem pewien na 95%, że tego co mówię, słuchają również awatary. Nie psuje mi to bynajmniej nastroju.

TV ciągle świętuje półwiecze „Rejsu”.:

 

Z trasy. Setki razy słyszałem w wiadomościach dla kierowców o „węźle Wiskitki” na A2. W samych Wiskitkach nigdy nie byłem. Do soboty.:

W Łodzi, na cmentarzu Na Dołach szukaliśmy alei zasłużonych, ale coś pomyliliśmy i wylądowaliśmy w innej częsci nekropolii. Pytamy, gdzie tu spoczywają zaslużeni, ale nikt nie potrafi wskazać. Jedna pani odpowiedziała pytaniem: A skąd ja pana mogę znać? Dorota wyjaśniła, że gram w serialu. Ależ tak, no jasne! Ale ci mniej zasłużeni też są interesujący.:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *