http://www.youtube.com/watch?v=h0hLTv1Be0U
Coś, co śmieszy mnie jednakowo od dziesiątków lat. Mikołaj Grabowski: „Poli się”! i „Nalepioki”.
Jego „Opis obyczajów” powodował, że ryczałem ze śmiechu. Bo ja się duchowo wywodzę z kultury saskiej. Minęło 200 lat, a mentalność w Jarosławiu i okolicach niemal się nie zmieniła.