Wieś o nazwie Mała niedaleko Ropczyc w Małopolsce zwana jest w okolicy „Rio”. Cóż, pewne podobieństwa są…:
Kraków. W centrum sztuki współczesnej MOCAK wystawa o związkach polityki i sztuki.:
No i oczywiście praca mojego życia „7 + 1” Mirosława Bałki. Zwracam, jak zwykle, uwagę na ósmy krąg!:
Katowice Muzeum. Wiele interesujących rzeczy, ale zwłaszcza retrospektywa Józefa Szajny.:
Zastanawiam się i zastanawiam czy sztuka Józefa Szajny jest bardziej w stylu sado czy bardziej w maso. I nie wiem.
W twórczości Józefa Szajny ujmuje mnie to, iż umiał z nią „trafić pod strzechy” – w przeciwieństwie do tej niewydarzonej Tokarczuk. Bo na przykład jego – mocno awangardowa – sztuka w Teatrze Studio „Dante” (1974) zawsze miała jednak komplety. Zwłaszcza męskiej widowni. I nie miało to – wbrew złośliwym insynuacjom – żadnego związku z faktem, iż kilka pań na scenie wykonywało swe zadania aktorskie w kompletnym negliżu.