Dla zdrowia nad jezioro.:
Dla odmiany do Śmiełowa.:
W środowy wieczór Krzysztof Cugowski (z Zespołem Mistrzów) w poznańskiej Filharmonii. Pierwszy raz na koncercie Budki byłem bodaj w 1977, w rodzinnym Jarosławiu (w kinie „Westerplatte”). A głos pana Krzysztofa jeszcze bardziej piiękny i mocny. Przed każdorazowym wyjazdem na studia puszczaliśmy z bratem na full „Mojemu miastu na do widzenia”.:
I to, co elementarne: „Jest taki samotny dom”.:
Po drodze samochód i jeszcze jedna budka.:
DKF w Kościanie.: