Nad jeziorem – na chwilę i kontrolnie.:

Z trasy. Strzelno. Wiadomo.:

Kruszwica. Też wiadomo.:

Ciążeń. Wiadomo, jak najbardziej.:

Od tych cyklonów, ucierpiały nawet wierzby, które tu spokojnie szumiały od stu lat.:

Z trasy. Rzut oka na Brdę w Bydgoszczy.:

Trzemeszno. Kolegiata i okolice. Stajenka betlejemska opustoszała, ale stoi. Do grudnia – jak z bicza trzasł! No i te hipsterskie wdzianka figur z bocznych ołtarzy…:

Wczoraj znowu konferansjerowałem na spotkaniu Kamy Placko-Wozińskiej z czytelnikami jej felietownów. Tym razem w poznańskiej księgarni „Bookarest”.:

Przy ulubionej alei na rżysku po kukurydzy pojawiły się sarenki.:

Z trasy. Ląd. Kompleks pocystreski. W nim zaproszenie na Noc Walki (nie podano z kim). Podobne widziałem w innych kościołach Wielkopolski. Nie tylko na wschodzie będzie ostro.:

Czytaj dalej Noc Walki →

Na świecie wojna, ale szynobus do Wolsztyna ciągle jeździ.:

Wczoraj Bydgoszcz. Bydgoszcz stała się łatwa, bo z Poznania prowadzi do niej praktycznie autostrada S 5. Wstyd powiedzieć, ale w tamtejszej filharmonii byliśmy pierwszy raz. Zwłaszcza: Henryk Czyż „Canzona di barocco”.: