Archiwum miesiąca: sierpień 2020

Najlepsze kasztany

Jesienny spacer po Zaniemyślu (na południe od Poznania, nad jeziorami). Pomnik poety Berwińskiego po remoncie. No, ale kasztany to już wyraźnie sygnalizują przestawienie wajchy.:

Z ostatniego wyjazdu. Ziemia Dobrzyńska. Obory. Opactwo karmelitów. Przygotowania do Bożego Narodzenia idą pełną parą. Szopka gotowa, liczne grono adoracyjne też. Obok kościoła popiersie Szopena (może przyjeżdżał tu z niedalekiej Szafarni?), choć niepodpisane. Anonimowy kandydat na ołtarze?:

Przy drogach jak kraj długi dekoracje dożynkowe.:

Niewielka wioseczka Płonne. Postument ku czci miejscowego bohatera spod Samosierry i sprawy bieżące.:

Cokolwiek Szopena

Rankiem w poznańskiej TV nagrywaliśmy nieco dla Dwójki. Klimatyzację w studiu wyłączają, żeby się wirus nie propagował i w efekcie po półgodzinie stania przed kamerą byłem mokry.
No i trzeba było się wysuszyć. Więc – Szafarnia na Ziemi Dobrzyńskiej. To kawałek na wschód za Ciechocinkiem. Pałacyk w którym bywał młody Chopin, dziś centrum jego muzyki.:

Pokręciliśmy się, ale finał i tak wypadł w Ciechocinku. Park, fajfy, deser i cała reszta nie zmieniły się na jotę. Oczywiście z Don Wasylem rozminęliśmy się po raz nie wiem który.:

Jeszcze z wyjazdu sprzed tygodnia. Błądziliśmy po Zamku Ujazdowskim sycąc się sztuką współczesną jak leci. Nie każdy by to wytrzymał…: