Zieleń z dnia na dzień coraz bardziej soczysta.:
Choć mrozik przy gruncie trzyma.:
Pisałem, że w sferach rządowych panuje chaos. Wczoraj ledwie napisałem coś a propos 20 milionów dla o. Rydzyka, a już za chwilę stało się to nieaktualne. Z tym, że dzisiaj po wypowiedzi premier Szydło to, co miało być nieaktualne, znowu stało się aktualne.
Najczęstszy komentarz w sieci: „500 zł na dziecko , 20 mln na ojca”.
Na ten chaos, okazuje się, wpadłem nie tylko ja. Portal NaTemat, główny materiał.:
Opozycja przekonywała, że w rządzie panuje chaos. Politycy PiS postanowili to udowodnić
Dalej Szydło: „Chcemy wspierać zwykłych Polaków – tłumaczyła Szydło. – To jest priorytet polskiego rządu – dodała”. Co za ulga! Może i mnie coś skapnie. Bo jak by rząd miał zamiar wspierać „niezwykłych Polaków”, to na pewno nic bym nie dostał…
Fakt. „12-letni Kuba powiesił się po tym, jak podobną scenę ujrzał w popularnym serialu. Wziął więc pasek, zamknął się w pokoju i spróbował jak to jest robić to, co pokazują w telewizji. Mało brakowało, a przypłaciłby to życiem”.
Ja bym chciał zrobić tyle rzeczy, które widziałem w moim ulubionym serialu… Ale skąd wezmę czołg T-34?
Fakt: „Jerzy Połomski traci słuch. Ale wciąż występuje na scenie. >– Mam kłopoty z uchem, coraz gorzej słyszę – przyznaje słynny piosenkarz. Ani myśli jednak rezygnować z tego powodu z kariery. Wciąż śpiewa i koncertuje po całej Polsce<”. Ostatecznie może śpiewać z nut, nie musi ze słuchu.
W lutym śpiewa w Radomiu. Zapewne razem z „całą salą”.
Rozgadaliśmy się tu o Radomiu. No to jeszcze wizualna metafora tego miasta. Samo centrum. Rozdarta wierzba na tle ogrodzenia z blachy falistej. Tak, to jest Radom!:
Odsłuchane. Marek Krajewski „Arena szczurów”.:
Darłowo 1948. Komisarz Popielisk ukrywa się tu w roli nauczyciela łaciny i matematyki. Radziecki garnizon, ubecja, po lasach „wyklęci”, resztki Niemców.
Historia krwawa i fizjologiczna do obrzydzenia. Do tego nieco filologii klasycznej i pseudofilozoficzne pytania natury fundamentalnej, na które i tak nie ma dobrej odpowiedzi.
Poznańska Wyborcza pyta, co czytam. Odpisuję (zresztą to, co już pisałem w tym miejscu). W odpowiedzi wspominam poetkę z grupy Skamander. Pan redaktor oddzwania i pyta co to za grupa poetycka Skafander. Czy tak ma być i czy to jakiś żart. A to stary numer wyciął mi (po raz kolejny) program Word. Nie zna słowa Skamander, więc zmienia na najbardziej podobne znane. I już mamy grupę poetycką Skafander.:
Teksty ulotne. Wróćmy do pereł poezji romantycznej.
„Ustał wietrzyk, błyszczą wody
Żaden się listek nie ruszy.
Ach! Czemuż takiej pogody
Nie doświadczam w mojej duszy!”
Szymon Konopacki (+ 1884). Adnotacja wydawcy: „Jego utwory cieszyły się wielką popularnością na Wołyniu”. Jakoś się nie dziwię…