Mats Eiltersen, Turanga, 2005:
Ta chłodna, skandynawska blacha…
AllAboutJazz: „Turanga to stonowany, ale intensywny album, który przywołuje raczej stany umysłu niż obrazy dźwiękowe. Podczas gdy ogólnie ma klimat Bliskiego Wschodu/Południowo-Wschodniej Azji, jest w większości ukryty, z wyjątkiem „Oasis” i być może „Gamelange”. Poza tym poczucie miejsca jest podświadome. Muzycy pochodzą z Europy Północnej, konkretnie z Norwegii, Szwecji i Holandii, więc ich muzyczne „podróże” są zbudowane na ich postrzeganiu obcych miejsc (a nie na rdzennych doświadczeniach życiowych), a czasami na skalach muzycznych tam używanych”.