Archiwum miesiąca: grudzień 2021

Happy New Cinema!

Bardzo miły wieczór w kościańskim DKF-ie. Sylwestrowy! Dostałem pyszne marynowane grzybki od pani, która lubi chadzać po lasach, jak ja. Ale przy tym nie traci czasu, lecz dba o spiżarnię. Dzięki!:

Z trasy. Wrocław. Jeszcze ta Abakanowicz…:

W czasie typu „pomiędzy” oglądamy po raz kolejny klasyczne kryminalne. Na przykład „Tylko umarły odpowie” (1969) z Ryszardem Filipskim (od niedawna śp.) i Bogusławem Sochnackim (byliśmy na grobie na Dołach w Łodzi). Reżyseria – Sylwester Chęciński, zmarły całkiem niedawno.:

I „Morderca zostawia ślad” (1967) „Sensacyjny dramat psychologiczny: poszukiwanie przestępcy, który w ostatnich godzinach okupacji popełnił morderstwo, kradnąc zarazem kartotekę konfidentów gestapo”. Ten po lewej to Cybulski.:

Odsłuchane po lasach, za kierownicą. Michael Connelly „Ciemność mroczniejsza niż noc”. Tuzinkowy kryminał amerykański. Po co ja tego słucham? Ale jak się prowadzi samochód, to można słuchać dziesiątą częścią uwagi. Tylko uczucie zażenowania pozostaje.:

Cisza i światło

Prac magisterskich bronią panowie z ABW i CBŚ, więc tym razem bez pamiątkowych fotografii. Ale jeziorko pod Stęszewem czy nasza ulubiona alejka przy + 5 dla odmiany – już tajne nie są.:

I dawno okładana wystawa duńskiego malarza sprzed stu lat. No, ale przecież sama się nie obejrzy…:

DKF w Kościanie, wydanie sylwestrowe.:

Z trasy. Łódź. Detale.:

Ryo Kawasaki „Love Within The Universe”

Ryo Kawasaki „Love Within The Universe”:

AllMusic: „Original sounds often come from unexpected stylistic hybrids, and wading through the latest batch of contemporary jazz releases rarely offers much hope in this area. A great exception to this rule is the engaging Japanese guitarist Ryo Kawasaki, whose Love Within the Universe defies strict categorization despite its lush stream of embraceable hooks, both original and covers.”