Zygmunt Mycielski, Znaki zapytania

Zygmunt Mycielski, Znaki zapytania:

znaki-zapytania-b-iext97753897

Stare artykuły z „Ruchu Muzycznego”. Część się nie przedawniła.

Cytaty:
Znaki zapytania. Gdyby nie one, nie byłoby warto żyć. Byłoby nudno. To one nas podniecają, one nadają sens życiu, są całą jego solą, pieprzykiem, ryzykiem i niespodzianką.

Teatr wytrzymuje dużo i dużo usprawiedliwia, ale musi to być utrzymane w granicach zdrowego rozsądku …

Piękno nosimy w sobie. Dzieło sztuki wyzwala w nas tylko to piękno. Jak krajobraz. Natura nie jest brzydka lub piękna. Ona jest taka, jaką potrafimy dostrzec i odczuć. I w tym sensie mazowiecki piaseczek z rachityczną sosenką nie jest brzydszy od Zatoki Neapolitańskiej czy Złotego Rogu. I w tym sensie tłumaczenie piękna to próżny trud. Możemy je tylko w czyjejś duszy wyzwolić. Innymi słowy: pień pozostanie zawsze głuchy jak pień, a kto jest wrażliwy, ten łatwo znajdzie drogę, do wszystkiego, co potem nazywamy pięknem.

Na powstanie takiego czy innego artysty działa zespół faktów jedyny – podobnie zresztą jak na powstanie każdego człowieka. Bez tych faktów i tych, a nie innych możliwości środowiskowych pojawienie się danego artysty jest niemożliwe. Podobnie jest z prawdziwym dziełem sztuki. Jest takie, jakie jest, nie można go zmienić czy poprawić. Można zrobić inne.

Sprawa nowej symfonii, książki, obrazu jest bardzo rzadko i w bardzo niewielu miejscach na kuli ziemskiej kwestią, która pasjonuje nieco większą liczbę ludzi. I, w stosunku do nowych dzieł sztuki, liczba tych ludzi bardzo rzadko przekracza czterocyfrową. A i to już dobrze. U nas trzycyfrową chyba. Ja się temu jednak zupełnie nie dziwię. Wystarczy bowiem patrzeć, jak ludzie żyją, żeby wydedukować chłodno i logicznie, co ich może interesować, głęboko obchodzić, przejmować i wzruszać. Nowe dzieła – to ciężka praca. Kogo na nią stać? Kto ma na nią ochotę i czas – kto takiej pracy potrzebuje naprawdę?

Takie są nawyki dyktowane poczuciem elegancji z przeszłości. I tradycje żywieniowe. Cała hala pusta, a pod mięsnym z Radomia kolejka. Co oni takiego specjalnego produkują w tym Radomiu? I dlaczego ludzie nadal jedzą wędliny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *