Złota polska

Jesień w najbardziej pastelowej wersji. Okolice jeziora Dymaczewskiego. Wszystko jak zawsze. Postindustrial litościwie porośnięty zieleniną, domki dla ptaków z europejską afiliacją, runo…:

Wpadam na chwilę na znajomy leśny parking. Sarenki już na mnie czekają.:

Ciągle kino w ramach regulowania zaległości. „Niefortunny numerek lub szalone porno” reżysera rumuńskiego. Złoty Niedźwiedź i mnóstwo innych nagród. Rewelacja!:

Z trasy. Chorwacja. Pula.:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *