Powoli wracamy na dawne ścieżki. Szreniawa:
Pierwszy program z (ewentualnego) cyklu „Seans dla każdego” (historia kina) zmontowany i poszedł do kolaudacji. Ciąg dalszy będzie albo i nie.:
Z sieci. Dyskusja o wyborach: „Wybieram siebie+ a to nie koreluje z żadnym z kandydatów. Nie ma też o mnie niczego w konstytucji. Dajcie mi spokój”.
Obejrzane przy okazji itd. „Słońce, siano i parę razy po gębie”, czechosłowacka prowincja 1989. Ostra jazda!: