https://www.youtube.com/watch?v=ODuQHxdBgqU
Scenariusz Romana Bratnego.
Jeszcze jedno PRL-owskie rozliczenie z „żołnierzami wyklętymi”.
Inżynier (Tadeusz Łomnicki). przyjeżdża w Bieszczady celem odbudowania wysadzonego mostu.
Wspomnienia. Był w bandzie „Krwawego Wasyla”; jeszcze spalone wsie nie porosły trawą. Miał misję zabicia „prowydnyka”, co miało zakończyć wojnę domową w Bieszczadach.
Okolice Chryszczatej , pobanderowkie bunkry.
Podaje w bandzie, że był w SS „Galizien”.
Brał udział w pacyfikacji wsi.
Zabił prowydnyka. Teraz buduje most.