Zaległa sprawozdawczość. Co kawałek czytam: „Usługa koparką”. Jak się taką zamawia? Czy może mi pan usłużyć koparką? A tu: czy może mi pan zakuć węża?:
Albo nazwa furtki. Bo są zapewne i „przejścia bezosobowe”, całkiem anonimowe.:
Odkrycie tego lata nastąpiło w Bielsku-Białej. Jest tam Muzeum Literackie, prowadzone przez Tadeusza Modrzejewskiego, po którym on sam nas oprowadził. Najcenniejsze eksponaty to dzieła Reymonta przepisane ręcznie z drukowanego przez tegoż Modrzejewskiego. Poza Reymontem tylko on może z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że napisał „Chłopów” czy „Ziemię obiecaną”.:
Pan Tadeusz żyje w mieszkaniu bez prądu, a za kalendarz służą mu cztery obrazki, które zmienia, gdy zmienia się pogoda za oknem. „Jak pory roku Vivaldiego…”:
W czeskiej Ostrawie malunki naścienne. Ależ tak! Tak właśnie wyglądałaby Dorota, gdyby ją malował Picasso w Czechach!.:
I reklama. Czesi jak coś zareklamują, to człowiek gubi buty, by kupić.:
We wsi Gorzeszów miniaturka Gór Stołowych – Skały Krasnoludków. To miłe, gdy coś jest raz małe, raz duże (zasada prawej ręki).: