„Nie” przytacza interesujące dane na temat skali obecności szatana na ziemiach polskich: „Według krajowego koordynatora egzorcystów 1,5-2 proc. Polaków jest opętanych. Oznacza to, że ok. 700 tys. mieszkańców RP jest zniewolonych przez Złego, co z pewnością wpływa na wydajność pracy i w konsekwencji na PKB. Populacja chorych na gruźlicę jest 10 razy mniejsza. Egzorcyzmów wykonuje się ledwie kilkaset na rok, gdyż nie jest to procedura finansowana przez NFZ. Na podstawie liczby dokonanych obrzędów wypędzania szatana można wnosić, że najbardziej opętane są województwa mazowieckie (90 rocznie), lubelskie (80) i wielkopolskie (45).”
Z prasy: „Adam Słomka nie dostanie większego odszkodowania za uwięzienie w okresie PRL – stwierdził Sąd Najwyższy. Pójdziemy do Strasburga – zapowiada były opozycjonista.” Narażanie się na szykany SB to było coś takiego jak długoterminowa lokata finansowa, która z czasem musi porządnie zaprocentować. A tu – nie procentuje. Poseł czuje się oszukany – nie po to bywał zatrzymywany na 48, żeby mu teraz za to wypłacili jakieś grosze. Śmierć frajerom!
Czytam w rubryce porad lekarskich: „Okazuje się, że wiele abstynenckich haseł to zwykły mit. Najnowsze badania wskazują, że tequila zapobiega otyłości i cukrzycy II stopnia.” Cukrzycy nie posiadam, ale po zimie zapuściło mi się brzuszysko. Najwyższy czas się leczyć!