Wiosna w Hamburgu

Ta kwitnąca wiśnia (?) to jedyny przejaw, jaki widzieliśmy.

Poza tym doki, które widzieliśmy już parę razy. Historyczne.:

I współczesne.:

Pływająca kaplica (protestancka). Ciekawe, czy ma jakiś związek z „Barką”.:

A propos – była okazja, by się nawrócić. Bardzo kuszące wyznanie. Zrzesza wielu znanych ludzi z branży filmowej.:

No i oczywiście St. Pauli. Mnie interesowała ulica, przy której grali ci panowie.:

Na lokalu jest „tablica pamiątkowa”.:

Kawałek dalej – plac.:

I koncepcyjny pomnik.:

Dorotę jednak interesowały inne aspekty tej dzielnicy. Ciągnie wilka do lasu.:

W samym środku tej dzielnicy uciech odkryliśmy jednak oazę.:

Z jakże kuszącą strawą duchową.:

Odsłuchane przed snem. Artur Conan Doyle „Gloria Scott”. Zasada: stare grzechy rzucają długie cienie.:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *