Głos Wielkopolski: „Susza w Wielkopolsce: Rolnicy i działkowcy modlą się o deszcz”. No to wymodlili. Od rana leje jak z cebra. I zaledwie +10.
Jak się pobyło parę dni poza klawiaturą, to teraz trzeba mieć całkiem sporo ołowiu w tyłku. Siedzieć i nadrabiać zaległości. A tu – Wilno on my mind. Podwórka x 7.:
I reszta osobliwości. W kruchcie jednego z kościołów – lustro. Żeby poprawić strój czy raczej by się zlustrować?:
W jednym z miejskich parków ogromny napis „Kombinatas”. Ale wokół żadnego „kombinatu”! No, chyba że ten pan siedzi i kombinuje. Na takiego zresztą wyglądał.:
Wilno mocno zintegrowało się z Europą i światem. Widać to po ofercie księgarń.:
Kwitnie wymiana handlowa z Polską. Właśnie nadeszła nowa partia naszego hitu eksportowego.:
Upowszechnia się światowy obyczaj. Zapytałem tych pań Litwinek (z czego ta z prawej wydaje się rodowita), czy mogę pstryknąć zdjęcie, bo jak żyję nie widziałem tak pięknych żółwi. Na spacerze. W ostatniej chwili przypomniałem sobie, jak jest żółw po angielsku.:
Fronda.pl, główny tekst dnia: „Jak zniszczyć szatana? PRZECZYTAJ!” Myślałem, że już dawno go zniszczyli. Tyle o tym piszą…