Film konieczny, bo trzeba wiedzieć, że od czasu do czasu się takie kręci. Choć od dziełka odrzuca.
Na przykładzie niemieckiej nastolatki (trochę wygląda jak chłopak) kwestie wydzielin z organizmu, skatologia, wszelkie możliwe obscena, jakby z katalogu.
Trudno o głębszą motywację poza rewelacją, że wszyscy chodzimy do ubikacji, choć rzadko rozmawiamy o ty, co tam robimy.
I mówi Pan, by oglądnąć go jesienią? Po niemiecku, na dodatek?
Mój komentarz na ten temat jest tu zbędny. Przepraszam.
Ależ ja nie mówię, żeby oglądać! Niż tych „Polecam!!!” i – „Daję 9/10 punktów”. Jako poniekąd facet, który od lat kręci się przy filmie, oglądam jak leci. Gdyby tak entomolog miał badać tylko te żuczki, które uważa za przystojne…
Oczywiście, stąd moja sugestia o usunięcie komentarza. A miał być żartobliwy…