Torun Eriksen „Visits” (2014). Skandynawska wokalistka, która śpiewa swoje ulubione kawałki (z Pink Floydami na czele – „Wish You Were Here”). Bez feelingu, raczej po prostu wykonuje. Chłodno, ascetycznie. Trudno nawet zorientować się więc, czy to jeszcze jazz. Choć starannie zaaranżowane. Szkoda, że wszystko tak na chłodno. I Tom Waits także…: