Dzień Zwycięstwa uroczyście obchodziliśmy w Krakowie.:
W Muzeum Narodowym „Noc Muzeum” w biały dzień.:
MOCAK, sztuka współczesna. I jedno, na czym mi naprawdę zależało (jak mi zależy za każdym razem) – przekonać się, czy to ósme koło ciągle się od czasu do czasu kręci. Dziś stało w miejscu, ale pomyślałem sobie: poczekaj, sk…..lu, ja cię przeczekam. I rzeczywiście!:
Salwator, cmentarz.:
Tyniec, Wisła z klasztornego dziedzińca.:
Niepołomice, zamek.:
Pieskowa Skała. Maczuga Herkulesa zupełnie nieodczyszczona. Po prostu brudna pała!:
Na Rynku (sobotnie popłudnie) – pustki, smutek i żałość.:
„…pustki, smutek i żałość”… Tak mi się skojarzyło, bo właśnie oglądałem materiał o Krzysztofie Klenczonie.
W nawiązaniu do wcześniejszego wpisu. Tutaj Seweryn mówi że dwa marcowe elementy z koncertu, na którym wykonywali „Biały krzyż” były odgórnie narzucone przez decydentów: złożenie kwiatów oraz melodia partyzancka na końcu piosenki>
http://sewerynkrajewskifundacja.com/o-filmie-10-w-skali-beauforta/
Wrzuciłem link, a tu czytam… No no, prawa autorskie to rzecz poważna.
Nie mogłem uwierzyć ale jedna dziewczyna dostała maila od firmy reprezentującej The Beatles, że oni jej zarzucają to, że pisze książkę o zespole! Czy to nie za daleko poszło?
A tutaj sam Krajewski na swojej stronie twierdzi tak:
„Dziękuję za odwiedzenie mojej strony… Seweryn Krajewski
Kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie lub upublicznianie zdjęć lub tekstów umieszczonych na stronie Fundacji i udostępnianych przez tą stronę („Materiały”) na innych stronach, w innych mediach jak i inne formy wykorzystań wyraźnie nie dozwolone przez Fundację przy opisie danego Materiału lub na mocy powszechnie obowiązujących przepisów, jest niedozwolone.”
Ale właściwie nie napisał wyraźnie że wideo też!