Sebastien Texier „Toxic Parasites” (2013). Lider na klarnecie i saksofonie altowym. Ledwo zaznaczony swing. Piszą, że ciągle nadzieja francuskiego jazzu. Trudno jednak zaobserwować coś więcej niż poprawne prowadzenie bandu w trakcie wieczornego recitalu. Pogodna, raczej przewidywalna gra i konwencja.: