Powrót zapowiadał się bezproblemowo, ale Niemcy i Polskę Niebiosa akurat pokarały deszczem i wiatrem. W kraju pociągi były z tego powodu pospóźniane o kilkadziesiąt minut, nasz powrót zamknał się w 13. godzinach.:
Odsłuchane w samochodzie. Po raz drugi (ale wszystko zapomniane). Artur Dziurman interpretuje Agathę Christie, naturalnie po polsku.: