George F. Handel „The Complete Sonatas for Recorder”. Kompozytor nie szanował zbytnio tych swoich instrumentalnych kawałków i dawał je jako interludia w operach. To, co słyszymy, to próby adaptacji wzorców włoskich do natury własnego talentu i potrzeb jego angielskich słuchaczy. Muzyka dostojna, nie tak lekka jak u kompozytorów włoskich, ale też nie uwiera: