Ta ostatnia Niedziela

Cmentarz Rakowicki w Krakowie, cd. Chwila zadumy przy pomniku ofiar komunizmu. Czuję się jedną z nich:

Z kolei ofiara III RP – pomnik żołnierza radzieckiego, zepchnięty hen daleko, pod cmentarny mur:

Poza tym w grzebalnictwie nowe trendy. Na przykład mogiła ze szkła zbrojonego:

Mogiła drewniana:

Mnie jednak bliższe są formy bardziej tradycyjne. Długo kontemplowałem np. hieratyczny posąg anioła:

Coś mi przypominał, ale nie wiedziałem co. Przyjrzałem się bliżej:

Ależ tak! Ja identycznym gestem unoszę dłoń do czoła rankiem następnego dnia, gdy sobie obiecuję: nigdy więcej!
W każdym razie z wizyty na cmentarzu wynika, że jeszcze Polska nie zginęła, czego dowodem jest choćby ten orzeł:

Gość Niedzielny donosi w najnowszym numerze w bardzo pochlebnej recenzji z filmu „Obce ciało”, iż życie Krzysztofa Zanussiego znalazło się w niebezpieczeństwie: „>>Obce ciało<< to głos proroka. A proroków próbują kamienować. Nie pozwólmy!”

Tygodnik Niedziela w każdym numerze przynosi żartobliwe opowiastki o dniu powszednim Polaków, których bohaterem jest niejaki pan Niedziela. Najnowszy odcinek kończy się bardzo smutno: „Zrobił się późny wieczór. Jasny i Niedziela patrzyli smutno na współmieszkańców swojego miasta, którzy jak ćmy znikali w czeluściach sklepów rozświetlonych świątecznymi reklamami”.

Niedawno wspomniałem o wizycie w miejscowości Kusięta na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Teraz w lokalnym biuletynie czytam, że w tamtejszej szkole prowadzony był niedawno „projekt” o nazwie „Kompetencje kluczowe poszerzają horyzonty do mojej przyszłości”. Jak się mieszka w miejscowości o niebanalnej nazwie, zobowiązuje to, by również nazwy projektów były niebanalne.

W klasztorze cystersów w Mogile ulotka reklamująca Radio M.: „Z wielka radością trzeba stwierdzić, że od jakiegoś czasu przycichły ataki na Radio i na jego założyciela o. Tadeusza Rydzyka. Zaniechano kłamstw, którymi się posługiwano względem jego osoby, chociażby wspomnieć historię z samochodem Meybach. Wygląda na to, że przeciwnicy pogodzili się już z faktem istnienia Radia Maryja. Całą swoją niechęć skierowali teraz przeciw telewizji TRWAM”.

Witryna Polonia Christiana: „Wieczorem na ulice wielu polskich miast wypełza bezwstyd. Nachalna promocja lokali świadczących „usługi” erotyczne staję się tak wszechobecna, że trudno przejść przez centrum miasta i nie zostać zaczepiony przez naganiających do przybytków rozpusty. W tej dziedzinie Polska systematycznie równa do poziomu rynsztoka”.

Józef Haydn, „Symfonie 103 >>Drumroll<<, Symfonie 104 >>London<<”. Mimo, że kompozytor był już sędziwy (na tym kończą się jego symfonie londyńskie), to ciągle więcej w tych utworach pogodnego Haydna niż neurotycznego Beethovena. Symfonia, a nie przeczołguje. Nie zdąży – każda z nich trwa po pół godziny:

Jeden komentarz do “Ta ostatnia Niedziela

  1. Rozwiązanie problemu niedzieli jest proste. Niech wszystkie soboty będą naprawdę wolne dla wszystkich ( no, prawie…). Wtedy ludzie będą chodzić do sklepów właśnie w soboty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *