Na Podhalu gra radio Alex – góralszczyzna i disco polo non stop (wyjąwszy reklamy). Akurat jesteśmy w Czarnym Dunajcu, jak stacja zapodaje hit sprzed lat. Ostatnio – przypominam sobie dziwnym kaprysem pamięci – słuchałem go jedząc wędzoną rybę na Helu. Krywań: „Szalała, szalała”.