Poddaję się. Dorota do Lidla, a ja? Pewnie będę fotografował puste parkingi, zaplecza marketów, tak jak malował je mój ulubiony artysta – Edward Hopper. Tym razem postindustrialny pejzaż Górnej Wildy.
I jako bonus – mural Lecha Poznań.
Jeden komentarz do “Stylowe wnętrza (bliskie sąsiedztwo Lidla)”
Mural, z pejsami? Jaja czy prowokacja 🙂