„Stoicyzm na każdy dzień roku”:
Kolejny wianuszek wyimków.
Cytaty:
Zaakceptuj to, co się stało, i zmień pragnienie
tego, by dana rzecz się nie wydarzyła. Stoicy nazywają to „sztuką uległości”.
Polega ona na akceptowaniu spraw zamiast walczeniu o każdy drobiazg.
Najbardziej zaawansowani stoicy idą jeszcze o krok dalej. Zamiast tylko akceptować to, co się stało, zachęcają do cieszenia się obrotem rzeczy niezależnie od tego, jaki był.
Niezależnie od zakresu przygotowań, niezależnie od tego, jak doświadczeni lub inteligentni
jesteśmy, ostateczny wynik leży w rękach bogów. Im szybciej to zrozumiemy, tym lepiej dla nas.
Zmiana nie jest dobra. Zachowanie obecnego stanu rzeczy nie jest złe. Obie te możliwości po prostu są.
Pamiętaj, że zdarzenia są neutralne. To nasze przekonania określają, że
coś jest dobre lub złe (a tym samym warto walczyć o coś lub przeciw czemuś).
„Pamiętaj, że jesteś aktorem w sztuce. Grasz postać zgodnie z wolą dramaturga. Jeśli sztuka jest krótka, to jest krótka; jeśli długa, to długa. Gdy dramaturg pragnie, byś odgrywał żebraka, nawet tę rolę graj dobrze, podobnie jak gdy jesteś kaleką, bogaczem lub przeciętnym człowiekiem.
Na tym bowiem polega twe zadanie, by dobrze odgrywać przypisaną ci
rolę. Jej wybór należy do kogoś innego”.
— EPIKTET,
Nasza pozycja społeczna może być równie przypadkowa jak wynik rzutu
kością. Niektórzy rodzą się uprzywilejowani, inni w biedzie. Czasem otrzymujemy dokładnie te możliwości, na jakich nam zależy. Stoicy przypominają, że cokolwiek przydarzy nam się dziś lub w biegu
życia, gdziekolwiek znajdziemy się na spektrum intelektualnym, społecznym
lub fizycznym, nasze zadanie nie polega na narzekaniu i użalaniu się nad
własnym losem. Zamiast tego powinniśmy starać się zaakceptować nasz los
i wypełnić go. Czy daje nam to miejsce na swobodę i ambicje? Oczywiście!
Historia sceny pełna jest opowieści o niewielkich rólkach, które przerodziły
się w role główne i niezapomniane postacie rozbudowane w późniejszych
adaptacjach sztuk. Jednak nawet to rozpoczyna się od akceptacji i zrozumienia — oraz pragnienia doskonałości w tym, co nam przypisano.
Nasze zrozumienie tego, czym coś jest, to tylko wycinek rzeczywistości
— ulotna opinia. Wszechświat nieustannie się zmienia. Rosną nam paznokcie, obcinamy je, po czym znów nam odrastają. Nowa skóra zastępuje martwą. Dawne wspomnienia są wypierane przez nowsze. Czy wciąż jesteśmy
tymi samymi ludźmi? Czy otaczające nas osoby są takie same? Nic — nawet
najświętsze dla nas rzeczy — nie jest wolne od takiej zmienności.
Samo zdarzenie jest neutralne. To, jak je opisujemy — czy
było krzywdzące, czy było wielką katastrofą, czy było wynikiem celowych
działań — zależy od nas. Akceptacja nie oznacza pasywności. To pierwszy krok w aktywnym procesie samodoskonalenia.
Możliwe, że dziś doświadczysz szczęścia lub mądrości. Nie próbuj ze
wszystkich sił chwytać i zatrzymywać tego odczucia. Nie od Ciebie zależy,
jak długo ono potrwa. Ciesz się nim, rozpoznaj je i zapamiętaj. Doświadczenie go przez chwilę jest tym samym co osiągnięcie go na zawsze.