„Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia”

„Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia”:

Czytamy nieustannie, po kawałku.
Cytaty:

Powtarzamy sobie, że potrzebujemy odpowiednich warunków, aby wreszcie na poważnie zabrać się do pracy. Mówimy sobie, że krótkie wakacje lub
czas dla siebie dobrze wpłyną na związek lub pomogą rozwiązać problem.
Jest to jednak oszukiwanie się.
Znacznie lepiej przyjąć pragmatyczne podejście i adaptować się do sytuacji
— robić to, co trzeba, w dowolnym miejscu i czasie. Miejscem na wykonywanie swoich zadań i prowadzenie dobrego życia jest tutaj.

… powinieneś rozwijać pewność siebie. Niezależnie od tego, co się
dziś wydarzy, niezależnie od tego, co Cię spotka, skup się na tym, co leży
w zasięgu Twoich rozsądnych wyborów. W miarę możliwości ignoruj emocje, które się pojawiają, ponieważ łatwo mogą zaabsorbować Twoją uwagę.
Nie zachowuj się emocjonalnie — skup się.

… im więcej mówisz, tym bardziej prawdopodobne, że nie wykorzystasz okazji, zignorujesz informacje zwrotne i sam wpędzisz się w problemy.
Niedoświadczone i bojaźliwe osoby mówią, aby dodać sobie pewności.
Umiejętność słuchania, celowego nieangażowania się w konwersację i wytrwania w tym, choć nie zgadzamy się z jej przebiegiem, to rzadkość. Cisza
to sposób na budowanie siły i samowystarczalności.

Nastawianie się na przegraną nigdzie Cię nie zawiedzie (chyba że do porażki). Najlepszą możliwością jest skoncentrowanie wszystkich wysiłków na niewielkiej pozostałej Ci przestrzeni, na drobnej szansie.

Jest wiele rzeczy, jakie możesz zrobić tu i teraz, aby zmienić świat na lepsze.
Jest wiele małych kroczków, których wykonanie pomaga posunąć sprawy
naprzód. Nie szukaj wymówek. Nie czekaj na właściwe warunki lub na potencjalne lepsze okazje. Rób to, co możesz, ale od razu.

Ponieważ zadanie nie zakończyło się pełnym sukcesem, poniosłem całkowitą klęskę.
Tego rodzaju skrajne sposoby myślenia są powiązane z depresją i frustracją. Jak mogłoby być inaczej? Perfekcjonizm rzadko prowadzi do perfekcji
— częściej do rozczarowania.
W pragmatycznym podejściu takie zagrożenia nie występują. Należy przyjmować to, co możliwe.

Może się wydawać, że kierowanie się rozumem wymaga dodatkowej
pracy, jednak pozwala to uniknąć niektórych problemów. Ben Franklin ujął
to tak: „Uncja zapobiegliwości jest warta funta lekarstwa”.
Twój mózg został stworzony do wykonywania wspomnianej pracy. Jest
przeznaczony do rozróżniania tego, co ważne, od tego, co bezsensowne, do
patrzenia na sprawy z odpowiedniej perspektywy, do martwienia się tylko tym, co jest tego warte. Wystarczy, że zaczniesz z niego korzystać.

Na boisku niski wzrost ma wiele zalet: szybkość, możliwość odbioru piłki niespodziewającym się tego (i znacznie wyższym) graczom, nie wspominając nawet
o tym, że inni po prostu go lekceważyli.
Czy takie podejście nie byłoby przydatne w Twoim życiu? Jak myślisz, czy
powstrzymuje Cię coś, co mogłoby stać się dla Ciebie ukrytym źródłem siły?

Na siłę nie należy
odpowiadać siłą. Chodzi o to, by nie próbować pokonać przeciwnika
w obszarze, w którym jest najmocniejszy. Jednak to właśnie próbujemy robić, gdy podejmujemy się niewykonalnego zadania, którego wcześniej nie przemyśleliśmy, gdy akceptujemy czyjeś wymagania lub gdy przyjmujemy
wszystkie zadania, jakie pojawiają się na naszej drodze.

Stoicy nie byli mnichami. Nie szukali schronienia w zakonach lub świątyniach. Byli politykami, biznesmenami, żołnierzami, artystami. Praktykowali filozofię w obliczu trudów codzienności — podobnie jak i my staramy się to robić.
Kluczem do tego jest bezwzględne eliminowanie z naszego życia zbędnych spraw. Tego, do czego przymusza nas próżność, do czego skłania nas
chciwość, do czego zachęca nas brak dyscypliny. Tego, czemu trudno nam odmówić z powodu braku odwagi. Wszystko to musimy wykorzenić.

… obgryzamy paznokcie, czujemy
skurcze żołądka, obcesowo traktujemy otaczających nas ludzi. Dlaczego to
robimy? Ponieważ coś złego może się wkrótce wydarzyć.
Pragmatyk, człowiek czynu, jest zbyt zajęty, aby marnować czas na takie głupstwa. Pragmatyk nie może z góry martwić się wszelkimi możliwymi skutkami. W najlepszym wypadku, czyli gdy wieśc okażą się lepsze od oczekiwanych, zmarnujesz czas na niepotrzebne zamartwianie się. W najgorszym przypadku będziesz z wyboru dłużej trwał w rozpaczy.
Jak można lepiej wykorzystać ten czas?
Niech wieści dotrą do Ciebie wtedy, kiedy nadejdą. Bądź zbyt zajęty na to,
by się nimi wcześniej przejmować.

4 komentarze do “„Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia”

  1. Od czasu do czasu ruszam się z domu. Ale zawsze, gdy wracam, nucę (jako aspirujący stoik) tę samą piosenkę:
    „Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo
    Byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie
    Wszystko marność, o ja wam mówię wszystko marność.
    O, może czasem trochę mniejsza, ale potem jeszcze większa…
    Wszystko marność…”

  2. Wszystko może wydawać się marnością dopóki nie znajdę drugiej bliskiej osoby, która kocha to samo co ja. I wtedy wartością jest to właśnie współodczuwanie.

Skomentuj Wiesław Kot Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *