Stan podgorączkowy

Do lasu, po którym spaceruję, wstawili kanapy. Szkoda, że tak późno. Bo żeby siedzieć i kontemplować, to już trochę za zimno (+5).:

s1

Wieczorna Wielkopolska. Pejzaż umiarkowany. Jak wszystko tutaj.:

s2

Zapomniana liryka jesienna, cd.
Jesienne lasy poczerwienione
Goreją w cudnym słońca zachodzie
Witam was, brzozy, graby złocone
I fantastyczne ruiny w wodzie.
Tadeusz Miciński (+ 1918) „Akwarele”.

Polityka ciągle w stanie podgorączkowym. Dyskusja o 500 zł na dziecko. Poprawi demografię? Zrujnuje budżet? Internet – „Jest rozwiązanie! Rozdawać za darmo wszystkim marychę, wtedy wszystkim wizja świata się poprawi. Inaczej się nie da…”
„Jak chce się wszystkim polać, to najpierw trzeba flaszkę mieć”.

Moje rodzinne okolice znów głośne w całej Polsce. Jakiś czas temu powszechne oburzenie wywołało umieszczenie w sieci filmiku, na którym jakiś chłopiec sadystycznie pozbawia życia małego kotka. Internauci go namierzyli (w ślad za tym policja). Pochodzi z powiatu jarosławskiego. Tak bardzo to mnie to nie dziwi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *