Wspomnienie z Lichenia. Kontemplowaliśmy tam słynny obraz „Sąd ostateczny” Hansa Memlinga. Kopię widzieliśmy w marcu tego roku w Muzeum Narodowym w Gdańsku. Wtedy nawet kupiłem reprodukcję. Zawsze to miło poobcować z wielką sztuką.:

Odsłuchane w samochodzie. Agatha Christie „Tajemnica rezydencji w Chimneys”.:

Czytał to jeszcze w latach 60., dla niewidomych Mirosław Utta. Co cenne samo w sobie. Powieść z roku 1925, szpiegowska. Agatha dopiero uczyła się pisać, więc wszystko rozlazłe, przegadane. Mimo, że z Dorotą słuchalismy tego cierpliwie i uważnie, żadne z nas nie rozumiało, o co chodzi, ale to zapewne nasza wina.

Internet (prawy):
Wiara katolicka w Polsce jest była i będzie . Żaden Smażowski ani inny Zanussi tego nie zmieni

Ten film powstał tylko dlatego , zeby Polacy przestali się interesować zdradziecką kastą sędziowską

W dawnym elementarzu było – Murzynek Bambo w Afryce mieszka, a teraz będzie,- Czarnoskóry Bambo w Polsce mieszka i to jest najlepszy nasz koleżka.