Robert DeNiro, Edward Norton, Marlon Brando
Heist movie. Włamywacz na koniec kariery robi skok życia – w siedzibie urzędu celnego.
Brando (nieprawdopodobnie otyły) gra pasera. Spolegliwego, dobrotliwego, rozumiejącego menedżera włamywaczy.
DeNiro – włamywacz przewidujący. Uważa, że w tym fachu najbardziej liczy się dyscyplina, metoda i pracowitość. Najbardziej szkodzi – improwizacja i brawura. No, i cele należy wybierać. Gdybyż tylko dało się za każdym razem do tego zastosować.
Poza tym ryzykują i inni (paser), choć każdy jest zdania, że nie powinno się ryzykować.
Cwaniactwo Nortona – zgrywa kalekę. Takiemu więcej wolno, wszyscy pobłażają. Jak wejdzie, gdzie nie trzeba, może powiedzieć, że się pomylił. Wszyscy uwierzą.
Napięcie – jak zawsze, gdy wiele elementów musi zagrać, by napad się udał. I ta niewiadomo: kto kogo i na jakim etapie wpuści w maliny.