Robert Walser, Człowiek do wszystkiego

Robert Walser, Człowiek do wszystkiego:

Wikipedia: ” … twórczość Walsera popadała w coraz większe zapomnienie. Na dodatek pogłębiały się osobiste i zdrowotne problemy pisarza (stany lękowe, halucynacje). W 1929 r. został on umieszczony w zakładzie dla umysłowo chorych w Waldau (z diagnozą schizofrenii), gdzie jego stan psychiczny szybko uległ stabilizacji.
Działalność pisarską ostatecznie porzucił w 1933 r., wtedy też przeniesiono go (wbrew jego woli) do zakładu dla umysłowo chorych w Herisau, gdzie na własne życzenie pozostał do śmierci, mimo iż przez wiele lat nie wykazywał żadnych objawów choroby umysłowej
Cytaty:

Przeczytał tam jedną z wielkich powieści, tych, które wystarczają na parę miesięcy.

Tu znów musimy zauważyć, że pani Toblerowa, pochodząca z czysto mieszczańskiego środowiska, miała skłonność do uznawania za śmieszne wszystkiego, co choćby odrobinę różniło się od jej sposobu patrzenia na świat.

Joseph był posłuszny i starał się zachowywać zawsze pogodny wyraz twarzy.

Jeżeli szef był spokojny i poważny, zadaniem podwładnego było nie naruszyć choćby w minimalnym stopniu jego równowagi, aby nie poczuł się zadraśnięty lub urażony. Jeżeli pan był w nastroju żartobliwym, podwładny musiał natychmiast zamienić się w pudla, i naśladując to wesołe zwierzę, gorliwie podchwytywać każdy żart i figiel. Jeżeli pan był dobrotliwy – podwładny czuł się nędznikiem, jeżeli okazywał szorstkość – podwładnego obowiązywał uśmiech.

W lesie cisza się podwaja.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *