Radio Poznań, piątek 9 czerwca 2017

Mili Państwo,
Dziś dzień Wspomnień Zimowych i nie bardzo wiadomo, dlaczego akurat dziś:

Czy pamiętasz tę noc w Zakopanem?
Księżyc świecił srebrzyście jak stal.
Po kobiercu ze śniegu usłanym
Nasze sanie gdzieś nas niosły w dal.
Cicha noc, śnieżna noc, Zakopane.
Czy pamiętasz, jak szybko mijał czas?
Takie chwile są niezapomniane,
Taka noc bywa tylko raz.

Ta noc z piosenki była konkretnie w roku 1937, jak obszył 80 lat temu, a wspominali ją i Fogg, i Połomski, i Jolanta Kubicka i Bogdan Łazuka, no to jeszcze Zenka Martyniuka brakuje do kolekcji.

Dziś świętują także pracownicy archiwów i bibliotek. Wujek Dobra Rada przypominam paniom i panom bibliotekarzom i archiwistom, za którą książką i na którym regale postawiono szampan, który ma uświetnić uroczystość. Bo gdyby się zapomniało, to potem jest szukanie igły w stogu siana i szyszki w lesie iglastym.

Rocznice dziś pogodne i żałosne. Ta pierwsza to debiut ekranowy Kaczora Donalda w roku 1934, a ta druga to wynik meczu Polska-Ekwador w ramach Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w roku 2006. Wynik był 0:2 dla Ekwadoru i Ekwadorczycy nawet nie bardzo świętowali, bo jak powiada ekwadorskie przysłowie: Na pochyłe drzewo i koza wskoczy.

Tu chcieliśmy błysnąć jakimś przysłowiem z Ekwadoru, ale z przysłów na „E” mamy tylko egipskie, wywodzące się jeszcze z czasów faraonów, mianowicie: Faworyt kierownika nie ma przyjaciół. I przysłowie afrykańskiego ludu Ewe, wiadomo, tego, który od zachodu graniczy z ludami Akan, a od południa z ludem Joruba. Przysłowie ludu Ewe brzmi: Kiedy lamparta nie ma w domu, pierwszy lepszy kot udaje lwa. W przekładzie na polski: Kiedy kota nie ma, myszy harcują. Te przysłowia w wersji afrykańskiej i polskiej powtarzają często dyrektorzy na posiedzeniach kadry kierowniczej wielkich korporacji.

No i w Wielkopolsce rusza sezon. Kopnąłem się do Powidza, słynnego ośrodka wypoczynkowego nad jeziorem, żeby przewąchać, co i jak. No i by nie być gołosłownym zapodaję, że w Powidzu: popcorn: od 4 do 10 złotych, wata cukrowa: od 4 do 6 zlotych; warkoczyki: od 5 d7 złotych, tatuaże: od 10 złotych w górę, zapewne tylko malowane na skórze, ale i tak nie chciałbym mieć tatuażu za 10 złotych. Wypożyczenie konika: do 40 złotych, powidzki drążek z gwarantowaną nagrodą pocieszenia (cokolwiek miałoby to znaczyć) 15 złotych, dmuchane zamki: 5 złotych. I Powidz pan, że kogoś nie stać na Powidz.

A tu szeroko ramiona otwierają inne wielkopolskie Riwiery: Boszkowo, Przemęt, Kiekrz. A na rozdrożu utknął, niepewny gdzie sobie zrobić warkoczyk, a gdzie tatuaż –
Wiesław Kot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *