Mili Państwo,
24 stycznia zwyczajowo, od lat, dzieją się tylko rzeczy brzemienne. Nie przypadkiem 24 stycznia w roku 1956 Polska nawiązała stosunki dyplomatyczne z Kambodżą, w 1974 otwarto w Warszawie hotel Forum, a 1996 roku ówczesny premier Józef Oleksy podał się do dymisji z powodu tak zwanej afery Olina. No i na to wszystko jeszcze świekra Wikipedia przypomina, iż dziś imieniny świętuje Babilas. Choćby tylko z tego powodu zapowiada się niezwykły dzień.
Wielkopolska kryminalna, konkretnie Leszno, miasto bezprawia. Na tamtejszej stacji benzynowej zatrudnienie znalazł pewien młody człowiek. Znalazł, ale zaraz zgubił, bo jak tylko w kasie zebrało mu się tysiąc złotych należności za tankowane przez klientów paliwo, podjął tę sumę jednym, płynnym ruchem i oddalił się w niewiadomym kierunku. Jego krokami kierowała nadzieja dwojakiego rodzaju. Po pierwsze, że policja go nie złapie, bo – okazuje się – był bezdomnym, więc pod jakim adresem mieliby go niby aresztować. A po drugie liczył, że dzięki temu podprowadzonemu tysiącowi dorobi się niewyobrażalnych pieniędzy grając na automatach, co ukochał nad życie. Niestety, w obu przypadkach Fortuna zadrwiła z niego gorzko. Jedyna pociecha, że teraz może przestać być bezdomny nawet na pięć lat.
Prasa. Gazety to rzecz wielce użyteczna, kocham je upiornie. Są o wiele bardziej użyteczne niż Internet. Można taką wypchać beret w zimie, zrobić czapkę w upał, położyć na parkową ławkę, gdy mokra po deszczu, zawinąć pietruszkę, zrobić podpałkę, a bywa, że i papier toaletowy nagle się skończy. Jak się nie zużyje, można poczytać. Na przykład: „Poznański Kurjer Dworcowy, Kolejowy, Autobusowy, Turystyczny, Krajoznawczy, Tramwajowy Tygodnik Atrakcyjny”, z roku 1937. W karnawale roku 1937 Kurjer polecał: „>Indra< – najpiękniejszy kabaret. Poznań, Rzeczypospolitej 9. Codziennie wieczorem od godz. 10 pierwszorzędne występy artystyczne – na czele znakomita tancerka ekscentryczno-akrobatyczna Gery Gerlem oraz doskonała tancerka charakterystyczno-ekscentryczna Hanka Warska i inne atrakcje. Dancing – pierwszorzędna orkiestra jazzbandowa Jana Popiałkiewicza. Ceny przystępne”
W tym samym roku 1937 „Poradnik Gospodarski: pismo tygodniowe” publikował ogłoszenia: Praktykant podwórzowy od zaraz przy kwalifikacjach, małe wynagrodzenie.
Wróciłem. Doktor Stasch, specjalista w chorobach serca. Poznań, Al. Marcinkowskiego 18.
A w nawiązaniu do kapryśnej Fortuny, która w najmniej spodziewanym momencie odwróciła się od kilkugodzinnego pracownika stacji benzynowej w Lesznie, głosy klasyka: Jan Sztaudynger: Fortuna toczy się kołem, pod kołem to pojąłem. Pracownik stacji pojął to pod Lesznem, ale przecież na jedno wychodzi –
Wiesław Kot