Radio Merkury, poniedziałek 20 lutego 2017

Mili Państwo,
Dziś międzynarodowy Dzień Palących Fajkę, zwany też u nas Dniem Fajczarzy. Jak by ktoś był miłośnikiem fajki i dzwonów kościelnych jednocześnie, bo przecież jedno nie wyklucza drugiego, to polecam muzeum w Przemyślu. Tam w jednym budynku mieści się Muzeum Dzwonów i Fajek. Cóż, bywają miasta, gdzie ludziom kojarzy się wszystko ze wszystkim.

Poza tym, jak by kto nie wiedział, w świecie fajczarzy aż buzuje od imprez i wydarzeń. Z początkiem lutego mieliśmy w Poznaniu otwarte zawody w paleniu fajki na czas. Konkurencja była zacięta, ale i tak wygrał prezydent. Konkretnie prezydent Klubu Fajkowo Cygarowego Trafika Poznań pan Damian Mucha.  W Krakowie trwają uroczyste obchody XXV –lecia Pierwszej Krakowskiej Loży Fajki, a w Gdańsku zapowiadają IX Konferencję z okazji Międzynarodowego Dnia Fajczarzy. No tak, ale tylko my w Poznaniu mamy ulicę Palacza, przypominam boczna Głogowskiej, przy niej uruchomiony niedawno Lidl, audycja zawierała lokowanie produktu.

Cóż, palacze fajki na czas to ostatecznie nie jednyni Wielkopolanie, którzy znajdują czas na interesujące zajęcia. Ot, portal Konin24 publikuje wywiad z panem Kazimierzem Pałaszem, byłym prezydentem Konina, a obecnym radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Pan Kazimierz od ponad 50 lat opracowuje i aktualizuje biografie polityków z całego świata. Najnowsze aktualizacje, które pan Kazimierz uwzględnił  w swojej ogromnej kartotece biegną, jak następuje, cytuję pana Kazimierza: „8 lutego urząd prezydenta Somalii objął Mohammed Abdullahi Mohammed, a tym samym znalazł się w mojej ewidencji. Dzień wcześniej, 7 lutego, dwie osoby zmarły i skrzętnie to odnotowałem. Byli to Ismail Hammudani, premier Algierii w latach 1988-89 oraz Sotsha Ernest Dlamini, premier Królestwa Suazi w latach 1986-89”. A przecież takich skrupulatnych hobbystów jest w Wielkopolsce legion. Weźmy choćby Wiesława Jędrzejewskiego z Będzieszy, to 10 kilometrów na północ od Ostrowa. Miłością życia pana Wiesława są krawaty. Zebrał ich już niemal 1300, ale to informacja sprzed jakiegoś czasu, więc założę się, ma dziś ma ich w szafie ze dwa tysiące

Poczytajmy starą prasę wielkopolską. Oto pismo „Głos Kapłański”, rok  1931.
„Szczególnie ostrożni bądźmy w obcowaniu z kobietami, strzeżmy się wszelkich żartów niestosownych, wszelkiej poufałości, flirtu, tańców  w publicznych lokalach, bo to może nas wprowadzić w złe podejrzenie i tylko sam Pan Bóg wie, ile tu zgorszenia może dać zły przykład kapłana”. Jak najsłuszniej.

A jeśli by kogoś nudziła prasa religijna, to tabloidy proponowały w tym samym roku pasjonujące artykuły pod tytułem:
Fantastyczny pomysł młodego lorda. Lustrzane więzienie przyprawiło śpiewaczkę o obłąkanie!
Zwariował na morzu i zabił porucznika!
Kino w każdem mieszkaniu! Nowe zwycięstwo radjotechniki – Filmy będą nadawane przez radjo!
Rekord ojcostwa: 72 lata i 34 dzieci!
Zabił starą zakonnicę krzyżem!
Epoka ta sama, ogłoszenia drobne z poznańskiego pisma „Agentura i Komis”:
Panie i panowie, to, co potrzebujecie, załatwię z powodzeniem, dyskretnie, ku waszemu zadowoleniu. Z całem zaufaniem zwrócić się możecie do Detektywa A. W. Halemby.
Kupię małe jezioro w województwie poznańskiem.
Dziewczyna z gotowaniem potrzebna od zaraz. Bukowska 1/10

Dziewczyna, dziewczyna… Co na to Magdalena Samozwaniec? Dziewczyna jest jak pieniądz – pragnie się wydać.

Mnie się też tak wydaje –
Wiesław Kot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *