Radio Merkury, piątek 10 lutego 2017

Mili Państwo,
Dzisiaj z kwiatami do Scholastyki. „Scholastyka – mróz utyka, zanim Walenty nam zaświęci, obaczymy, mróz kark skręci”. Oby, oby.

10 lutego, historia, ale tylko daty naprawdę fundamentalne. Otóż 10 lutego w roku 1959 ustanowiono herb Koszalina. Tegoż dnia roku 1993 powstała Polska Federacja Karate Tradycyjnego. Co miało – jak to u nas – burzliwe następstwa, ponieważ już w trzy lata później Polska Federacja Karate Tradycyjnego nie wiadomo dlaczego zmieniła się w Polski Związek Karate Tradycyjnego. A wtedy ów związek-federację opuściła na znak protestu część instruktorów zakładając Polską Federację Karate Tradycyjnego Fudokan. Czyli normalnie, jak to u nas,  wszyscy w domu. A sześć lat wcześniej 10 lutego 1987 roku w katowickim Spodku po raz pierwszy koncertował w Spodku zespół Metallica. „Open mind for a different you. And nothing else matters”.

Dziś do obiegu wchodzi banknot o nominale 500 złotych. To ogromne ułatwienie. Teraz zasiłki na drugie i kolejne dziecko można będzie opłacać jednym banknotem. Przeciętna wypłata – najwyżej pięć banknotów. Co za ulga!

I zaraz cytujemy powiedzonko amerykańskie. „Cóż za różnica, ile masz w portfelu? Ważniejsze –  ile ci brakuje?

Złote strony prasy wielkopolskiej. Oto pismo „Pobudka do szerzenia wstrzemięźliwości: organ Towarzystwa szerzenia wstrzemięźliwości w Kórniku”, 1895, cytuję:  „Zepsucie obyczajów i ogólny upadek moralności. Życie hulackie i szał wywołany pod wpływem alkoholu odwodzą człowieka od rodziny a prowadzą do prostytucyi. Stąd ta jego brutalność, zmysłowość i głupkowatość, stąd te choroby weneryczne (…). Życzyć sobie musimy, aby społeczeństwo nasze albo wcale nie używało alkoholicznych napoji, albo przynajmniej z jak największem umiarkowaniem. (…) Ale podwójnym grzechem jest wywozić pieniądze na ten wydatek za granicę albo dawać je obcym. Przede wszystkim życzyć by należało,  abyśmy (…) zadawalniali się krajowym wyrobem.. kto już koniecznie chce pić wino, niech pije owocowe (…).Wina owocowe, mogą także doprowadzić do nadużyć, ale przynajmniej grosz na nie wydany pozostanie w kraju”.

No cóż: więc pijmy wino szwoleżerowie, niech troski zginą w rozbitym szkle. Z tym, że pijemy wino owocowe krajowe, a butelek nie rozbijamy, bo to nieładnie, tylko grzecznie odnosimy do punktu skupu opakowań szklanych.

I obciachowe dowcipy. Kolejne trzy.
Strażacy założyli zespól muzyczny. Na pierwszej próbie kapelmistrz pyta:
– Jaka jest różnica miedzy fortepianem a skrzypcami?
– Fortepian dłużej się pali!
Rozmawiają dwie sąsiadki:
– O Krysi nie można powiedzieć złego słowa…
– To porozmawiajmy o kimś innym!
Kibic pyta kolegę – Kto wygrał Manchester, czy Liverpool? .
– Było 0:0.
– A do przerwy?

I bezcenna myśl a propos kibiców. Bohater powinien być tylko jeden. Jeśli bohaterów jest wielu to nazywają się kibicami.
Jak ja –
Wiesław Kot

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *