Był las.:
Oscarowe przedbiegi:
Głos Wągrowiecki.:
Galeria Lenbachhaus w Monachium. Dużo Wasilija Kandinsky’ego. Po raz pierwszy widzę tyle oryninałów malarza. Choć w pamięć zapadł mi 50 lat temu. Wtedy wertowałem stronę po stronie „Małą Encyklopedię PWN”, bo cóż było robić w małym podkarpackim miasteczku..? I dopero teraz widzimy się twarzą w twarz.:
Poza tym w galerii Lenbachhaus same cudeńka. Z tym szklanym lejkiem w głównym holu.:
W pewnym momencie stanąłem między dwoma płótnami i żeby mnie krajali, nie umiałem osadzić, które dzieło jest bardziej wybitne.:
Te dwa płótna z redaktorem pośrodku tworzą nową, niepowtarzalną jakość.