Toruń. Teatr Wilama Horzycy.:
W nim kameralna sztuka izraelska na temat starczego uwiądu seksualnego. Coś w sam raz dla panów w moim wieku.:
Overview z dachu Centrum Sztuki Współczesnej. W dali hotel Mercure, w którym parę razy bawiliśmy. Ale nie dziś.:
Bo dziś – niestety przed spektaklem, więc trzeba było walczyć z sennością – kolacja w kosmopolitycznej restauracji.:
Po spektaklu – Kopernik przed ratuszem.:
Dwa osiołki.:
I Bulwar Filadelfijski, z którego odpływał statek w „Rejsie”.:
Czytam, że w czwartek przed sejmem mocna demonstracja poparcia dla polityki rządu. Komentarz internauty: „W czwartek o 14:00??? Czy Wyście całkiem poszaleli? Co za ekspert od PR Wam to poradził? To może od razu zorganizujcie wielką manifestację poparcia w poranek wielkanocny, w wigilię a najlepiej gdzieś około 2:00 w nocy”.
A wcześniej jak zwykle radio.:
Jeden z tych ośrodków jakoś nie ma wzięcia. Taki mało wygłaskany…😆
Miało być „osiołków”. Przepraszam
Ten wygłaskany jest młody i przystojny. Niewygłaskany – wiadomo: odśrodkowy.