Sztuka Samuela Becketta.
Tylko Łomnicki:
Oglądałem to swego czasu na żywo w Teatrze Studio w Warszawie. Przychodziło na sztukę po parę osób. Grał to na strychu teatru.
Zdziwaczały starzec odsłuchuje taśmy ze zwierzeniami z poprzednich lat. I próbuje z tego ułożyć jakiś sensowny porządek życia. Ale wszystko się rwie, zapętla, tonie w bałaganie. Zwłaszcza, że i on nie bardzo radzi sobie z własną pamięcią.
Problem nieciągłej osobowości. W sztuce jest trzech Krappów i każdy z nich ma racje. I niczego nie są w stanie między sobą uzgodnić.
Ostatnia taśma, reż. Tadeusz Łomnicki 1989