Według Becketta naturalnie. Staruszek przesłuchuje taśmy z poprzednich lat swojego życia. Ale to nie od jeden, lecz gromada bardzo różnych ludzi, wieloma się brzydzi. W teatrze widziałem w tej roli Tadeusza Łomnickiego. Tu Krzysztof Gosztyła.:
Ostatnia taśma Krappa, reż. Janusz Kukuła 1999