Orły, sokoły, herosy…

Zaległa sprawozdawczość.
Gniezno. Drzwi. To są te słynne Drzwi Gnieźnieńskie:

Polskie orły występują obficie na pomnikach. Zawsze wk…ne na maksa. Szubin:

Świecie:

Grudziądz:

Boże Narodzenie raz sobie trwa w najlepsze – Pelplin, szopka neonowa:

A raz – już pozamiatane. Kwidzyn – stajenka zamknięta. „Ona nieczynna, ta budka!” Remanent:

Szybkim krokiem zbliża się piąta rocznica. Antykwariat w Grudziądzu. Czy ta cena to jakaś niestosowna aluzja?:

Najważniejsza wiadomość z naszej wycieczki nie była związana z nominacją „Idy”. Najważniejszą wiadomość przeczytaliśmy w witrynie sklepu w Kwidzynie:

A poza tym – ciągle szukam swojego miejsca w życiu. Poprosiłem więc o parę wskazówek u pani, której zawód wydał mi się szczególnie atrakcyjny. Taka praca to moje marzenie: przeprowadzać ludzi z jednej strony na drugą. Święty Krzysztof, ksiądz z ostatnim namaszczeniem, Charon – chowają się przy tej pani!:

Reklama swetrów na Fronda.pl: „Świata nie zmienisz. Ciuchy mógłbyś”. Reklamować się na Frondzie hasłem: „Świata nie zmienisz”… No, nie wiem, nie wiem…

2 komentarze do “Orły, sokoły, herosy…

  1. To ogromnie interesujące, ponieważ unaocznia stary apokryficzny temat. Jezus jako starzec. Że jednak przeżył, ożenił się z Marią Magdaleną, mieli dzieci itd.
    A tu – proszę: nie trzeba czytać starych pism, Nikosa Kazantsakisa, oglądać „Ostatniego kuszenia Chrystusa”. Wystarczy wyjść na ryneczek i mamy to samo.
    Zamość to naprawdę magiczne miasto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *