Opowieści z krypty

Reklama na przejeżdżającym obok dostawczaku z firmy budowlanej: „Wakacje z dachówką”. Skoro były nawet „Wakacje z duchami”…

Fronda.pl poddaje pomysł, jak rozwiązać obecny kryzys polityczny: „Co roku w lipcu Rodzina Radia Maryja spotyka się na Jasnej Górze. Trwają przygotowania do pielgrzymki. Słuchacze są zmobilizowani. Gdyby w takim momencie Ojciec Dyrektor, cieszący się dużym autorytetem u znacznej części społeczeństwa, szepnął: >>Jedziemy do Warszawy. Polska potrzebuje zmian<<, stolica byłaby opanowana.”

I jeszcze: „W parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie-Aninie odbyła się jubileuszowa uroczystość 20-lecia tamtejszej Rodziny Radia Maryja.” W sprawozdaniu z uroczystości najbardziej uderzyło mnie to: „Do zebranych wiernych słowo swoje skierował również o. Benedykt Cisoń. – Przy każdym spotkaniu z Rodziną Radia Maryja zawsze mam coraz większą tremę, bo wiem, jakie wymagające jest audytorium.”

W „Czasie życzeń i pozdrowień” pewna pani przesyła ciepłe słowa „koleżance z kościelnej ławy”.

Z Dorotą samochodem w Wierzenicy, gdzie żył, tworzył i spoczywa filozof August Cieszkowski. Mieszkał w tym oto dworku:

A spoczywa w jednej z tych trumien (krypta rodzinna w kościele parafialnym):

Był filozofem wybitnie katolickim. Wieszczył, iż naród polski ma do wykonania misję mesjańską. A także nadejście „epoki Ducha świętego”. Obie przepowiednie wydają się spełniać w naszych czasach.
Niestety, historycy filozofii pomijają te doniosłe zapowiedzi. Chętniej wskazują, że z wielu poglądów tego bogobojnego poznańskiego autora skorzystał w swoich dziełach Karol Marx. Za nim pewnie Lenin itd. Nic więc dziwnego, że jego dworek blisko sąsiaduje z zabudowaniami dawno upadłego PGR-u. Aby nie mącić widoku, dworek filozofa (obecnie hotel) od zarastających chaszczami zabudowań dawnej spółdzielni produkcyjnej oddziela stylowy parawan z trzciny:


A teraz kultura wysoka.
Ponieważ w temacie drzew odróżniam tylko iglaste od liściastych (a i to nie zawsze) z zawiścią przepisuję fragment wiersza Adama Zagajewskiego. Ten żyjący klasyk dostrzega w drzewach bez porównania więcej:

W drzewach, w koronach drzew, pod sutymi
sukniami liści, pod sutannami blasku,
pod zmysłami, pod skrzydłami, pod berłami,
w drzewach kryje się, oddycha, kołuje
ciche, senne życie, szkic wieczności.
Syte królestwa rosną w ambonach
dębów. Wiewiórki biegną nieruchomo
jak małe, rude zachody słońca, schowane
pod powieką. (…)

Adam Zagajewski, W drzewach, w: Wiersze wybrane, Wydawnictwo a5, Kraków 20

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *