Mówiłem o tym filmie parę miesięcy temu w TV. Padło pytanie, czemu my nie możemy nakręcić filmu o odzyskiwaniu „Hołdu pruskiego”? Ten film się ciągnie, ale nasz na podobny temat, to byłaby pewnie makabra.
Znawcy sztuki szykują się na wyprawę do Europy, aby bronić zabytków w końcowej fazie wojny jak grupa dywersantów wysyłana na tyły wroga. Wyglada to jak kolejna część „Parszywej dwunastki”. Albo kompletowanie ekipy do napadu na kasyno jak w „Ocean’s Eleven”. Też Clooney, ostatecznie.
Dobrani kontrastowo, aby było śmiesznie. George Clooney, Matt Damon, Bill Murray, John Goodman (ten z “Flinstonów”), Jean Dujardin, Kate Blanchett.
“Kiedy masowo giną ludzie, kogo obchodzi sztuka.”
Zamiast dzieł sztuki znajdują złoto, często z zębów.
Misja poważna, ale epizody farsowe. Do „obrońców skarbów” strzela niemiecki dzieciak z jakiegoś Volkssturmu. Nie chwalą się tym.
Tylko, że poza sytuacja wyjściową pomysłu na film nie widać, intrygi też nie. Są poszczególne epizody. Bez tempa. Rozłazi się to.
Obrońcy skarbów / The Monuments Man, reż. George Clooney, 2014