W Poznaniu skandal – jak co dzień. Grupa plastyczna The Krasnals wywiesiła na budynku jakiejś korporacji obraz typu „Bitwa pod Grunwaldem”, pokazujący postacie z polskiego życia współczesnego. A tu – maciora z twarzą ojca Rydzyka, do której przyssał się papież (nasz papież?). Oczywiście, doniesienie do prokuratury o obrazie (i obrazie) , zwłaszcza w przededniu kanonizacji. Internet: „To świnia powinna zgłosić sprawę w prokuraturze, że jej takiego ryja dorobili!”
Mój brat, ktoś tam notowany w finansach krakowskich poleciał wygłaszać referat na konferencji – na Wyspy Kanaryjskie. Proponuję, by – jak zacznie wspominać na starość – rozpoczynał od frazy: „- Kiedy byłem na Kanarach z referatem…”
Przejeżdżamy obok działek. Nad całą okolica niesie się woń podpałki i pieczonego mięsa. Grill season is open!
Kątem ucha wyławiam z telewizji disco polo na temat damskiego wyprzedzenia:
„Cytryny od Grażyny,
Melony od Iwony,
Wyżyny Katarzyny…”
Niechybnie, nadchodzi lato. Danuta Lato.
Kolejna noc w łóżku z Agatą Christie. Niestety, buksuję. „Dziesięciu murzynków”. Po raz kolejny. Po dziesięciu zdaniach zasypiam. Następnej nocy startuję z tego samego miejsca. I znów zasypiam. Nigdy tego nie dosłucham.