Liam Neesan (dawniej: Oscar Schindler) po raz kolejny jako wyautowany gliniarz, który zaczepił się w roli „szeryfa powietrznego” – dyżuruje anonimowo w samolotach na wypadek porwania itd. Oczywiście alkoholik. I tu psychopatyczny napastnik wyświetla mu, iż co 20 minut będą ginąć pasażerowie, o ile nie wpłacą na konto 15 milionów. I teraz sam ochroniarz zaczyna uchodzić za porywacza. W dodatku nie wie, kto jest owym napastnikiem, a podejrzewac musi wszystkich.
Jako i intryga do pewnego momentu wciąga. Ale jak już poznajemy napastnika i jego wątłą motywację, to zabawa się kończy. Bo to jakiś komiks.
W dodatku – silny mężczyzna w duecie z bezbronna dziewczynką…
A w ostatniej scenie bohaterski policjant zawiązuje romans z pasażerką, która okazała się najbardziej przewidująca i dzielna…
Ale to już było…