Rankiem w TVP Poznań o rocznicy uruchomienia kina „Słońce” (1927), legendy wśród kin poznańskich.:
Polsat przypomina, że w Wigilię znów nada „Kevina” i prosi, żeby się odnieść.:
Na Uczelni choinka, „opłatek” i wystawa portretów profesorskich. Do których dołączyłem odebrawszy nominację na profesora Uczelni, na której wykładam. Jestem więc teraz profesorem – dokładnie tak jak pani profesor poseł Pawłowicz. Ona zamilkła, ale ktoś musi dalej nieść sztandar.:
Sam w domu… Jakoś mi się przekornie skojarzyło z Olbrychskim. Gdzieś w wspominał, że w latach 50-ch mieszkał z rodziną w Warszawie. W tym lokalu mieszkały też trzy inne rodziny. Gdy ktoś z tych trzech innych rodzin chciał pójść do łazienki, toalety lub kuchni, musiał przejść przez pokój Olbrychskich.
Może popularność Kevina wynika z podświadomej traumy wielu Polaków, którzy mieli doświadczenia podobne do Daniela.