Sztaudynger, raz jeszcze:
Do wyboru
Albo wianek,
Albo Janek.
Skromne wymagania
Lepszy cyc
Niż nic.
Treny na kociaka
Minęła młodość i uroda,
Została reszta. Szkoda.
Męska stałość
On był stały,
Tylko one się zmieniały.
Żywot kobiety poczciwej
Jeden, drugi no i trzeci
I jakoś ten żywot zleci.
Murzyn
Murzyn zrobił swoje,
Czarne będą dzieci twoje.
Proste, dobitne i prawdziwe… Nie tak dawno pożałowałam, że wcześniej nie sięgnęłam po „Szkołę żon”:
„Na żadne gaszków prezenta
Przenigdy niech nie przystaje,
I niechaj zawsze pamięta,
Że nikt dziś darmo nie daje.”