Takie coś to się zdaje się nazywa: błękit paryski. I skąd toto pod Szreniawą?:
Na jeziorze Jarosławieckim kra ustąpiła, ale też +15 swoje wymusza.:
Najnowszy numer Polonistyki, miesięcznika dla nauczycieli, przyniósł wiele bezcennych tekstów. W tym taki o teatrze alternatywnym:
I o śp. pamięci divach polskiego teatru:
Bezinteresowne piękno. Drzwi kościoła w Sierakowie. Przewodniki nazywają go „perłą Sierakowa”. No tak, na tle pozostałych paru budyneczków i kilku bloków z wielkiej płyty…:
W moich stronach rodzinnych każdy dzień niesie niespodziankę. Bo pewnemu pasażerowi motocykle noga dostała się między szprychy. Szpital, policja itd. Przyczyna wypadku dość oczywista – 2 promile. Bo kierowca prawie trzeźwy – tylko 0,8. I już wiadomo, dlaczego doszło do nieszczęścia. Gdyby zamienili się miejscami…