Szreniawa ma w ofercie dla przybysza las i propozycję teatralną. Na razie skorzystałem z lasu…:
Międzychód (Lubuskie). Ostatni raz byłem tu w październiku z wykładem inauguracyjnym Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Był wieczór, nie obejrzałem więc ani tego osiołka (kolejny w Wielkopolsce, czy to coś znaczy?) ani tej kultowej laufpompy z wodą mineralizowaną (w smaku nuta zgniłojajeczna, jak np. w Szczawnicy):
Wybory w toku. Pstryknąłem stojąc na światałach.:
Na jałowym biegu. Młoda konspiratorka zatrudnia się na poczcie, żeby przechwytywać donosy do gestapo. Jakie znowu donosy?! Przecież Polacy nie pisali żadnych donosów do gestapo! Komiks zwłaszcza z tamtych czasów powienien był to wyraźnie przekazać!: