Zasłyszane w programie „Trudne sprawy”: „- Mój były eks ma do mnie ciągłe pretensje…”
Przeczytane na murze: „Kredyt – opium dla ludu”.
Portal Młodzieży Wszechpolskiej opublikował plakat z wizerunkiem dwóch zdrajców narodu: Wojciecha Jaruzelskiego i Lecha Kaczyńskiego. Ten drugi zawinił podpisaniem Traktatu Lizbońskiego. Naturalnie, portal braci Karnowskich, wPolityce.pl oburzył się na szkalowanie śp. Lecha K. Ale zaraz ktoś zwrócił uwagę, że na plakacie figuruje nie Lech, lecz Jarosław. Bracia Karnowscy, którzy nie odróżniają Jarosława od Lecha…
Władze Uniwersytetu nie pozwoliły, by Akademicki Klub Obywatelski uhonorował dr. Wandę Półtawską w jego murach. Tłumacząc to obawą, by impreza nie nabrała charakteru politycznego. W domyśle prawicowo-klerykalnego, bo takie jest ideowe nachylenie Klubu. Trudno.
Sprawa ma jednak drugie dno. Ponieważ to pani dr Półtawska osobiście doprowadziła do tego, że jej bliski znajomy, Jan Paweł II, w ogóle dowiedział się o sprawie abp. Paetza. A profesorowie zasiadający – wtedy i dziś – we władzach rektorskich publikowali wówczas listy poparcia dla arcybiskupa. Zarzucali mediom, że rzucają szkalujące oskarżenia. Tu chciałbym napisać coś na puentę. W stylu: teraz boją się imprezy klerykalnej, a kiedy bronili Paetza, nie bali się zająć stanowiska klerykalnego? No, ale kiedy zajmują stanowisko klerykalne: kiedy bronią Paetza? Kiedy przestają go bronić, bo papież go odsunął (stają po stronie innego kleru)? Kiedy zezwoliliby na uhonorowanie szlachetnej kobiety, ale za to odpornej na lizusowski klerykalizm? Kiedy nie zezwolili? Mam tylko nadzieję, że magnificencje mają w tej kwestii w głowach równy mętlik, co ja.
W Radiu M. słucham paulina, który prowadzi Apel Jasnogórski. Przytacza listę zagrożeń Europy, jaką zestawił Jan Paweł II w swojej adhortacji. Laicyzacja, ateizacja i gender. Ale zostało to tak sformułowane, że na 100% nie wiadomo, czy o gender mówił papież, czy tylko ów paulin. Nieuważny słuchacz będzie teraz przysięgał, że już nasz papież przestrzegał przed gender.